Dla każdego uczestnika szkoleń, a w szczególności wyczerpujących szkoleń informatycznych oprawa rozumiana, jako miejsce, w którym szkolenie odbyło się częstokroć jest szczególnie ważna. Miałem przyjemność niedawno wziąć udział w kursie komputerowym, który odbywał się w Toruniu. Dwa dni ciężkiej pracy i wieczorny spacer po starówce. Czy więcej potrzeba do szczęścia? Nie dość, że zarządzanie projektami stało się nieco bardziej zjadliwe, to na dodatek atmosfera Toruńskiej starówki na długo zostaje w pamięci.
To, co w Toruniu natychmiast rzuca się w oczy, to duża ilość rozlokowanych wokół ratusza knajpek i restauracji. Piwo leje się strumieniami i dziesiątki ludzi do późna w nocy spędza czas przy stolikach i patrzy na przepięknie iluminowane zabytki.
www.sxc.hu |
Myślenie w tym przypadku o kursie komputerowym nie jest może specjalnie przyjemne, ale w tym przypadku daje się to połączyć i tworzy przyjemne skojarzenia. Na szczęście hotel zlokalizowany był w bezpośredniej bliskości starówki, więc dojście do niego wieczorem nie było szczególnie trudne, choć nogi robiły wiele, by się poplątać ;-)
Na szczęście ekscesy wieczornego życia nie wpłynęły negatywnie na zdolność do pracy następnego dnia i klawiatura na kursie komputerowym rozgrzewała się pod palcami, bo było sporo ćwiczeń do zrobienia. Microsoft Project nie jest specjalnie skomplikowany, ale bez wpisania rzeczywistych danych do przykładowego projektu nie można wiele się nauczyć, więc nikt nie buntował się specjalnie przy pracy i przepisywał co trener IT sugerował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz